O takich psach jak Bambik głośno się nie mówi. Wręcz ukrywa po to, aby ludzie (konsumenci/nabywcy) żyli w przekonaniu, że w każdej hodowli (dla nas produkcji psów) jest różowo a wyprodukowane zwierzątka są zdrowe a ich produkcja taka cudowna.
Niestety tak nie jest. Zdarzają się również produkty uboczne, które do handlu się nie nadają. I to się może zdarzyć w każdej hodowli.
Bambik pochodzi z tej, gdzie zwierzęta są zadbane. Nie masowej produkcji klatkowej a domu w którym jest należyta opieka. Dlatego właśnie zostałyśmy poproszone o pomoc w znalezieniu mu domu. Bo my szukamy domów, które spełniają warunki adopcji i selekcjonujemy tych, którzy psa chcą posiadać. W sumie to bardzo dobrze świadczy o hodowcy, kiedy nie boi się poprosić nas o pomoc. Wszak dobór najlepszego domu dla psa a nie rozdawnictwo za pieniądze może zaszkodzić dobrej renomie a tak to na nas spadnie lawina hejtu, że nie chcemy oddać psa temu, kto się zgłosi i nie spełniamy marzeń dzieci konsumentów, które w wieku roku czy dwóch wskazały akurat tego i żadnego innego. To nam dostanie się za to, że nie chcemy dowieźć szczeniaka Pani starszej, która musi go sobie wychować i ułożyć po swojemu ale tylko szczeniaczka, bo mając lat 75+ zna się na szkoleniu, wszak miała 3 pieski w swoim życiu. Podejmujemy się tego z premedytacją i gotowe jesteśmy na przyjęcie obelg i inwektyw. Przywykłyśmy do tego. I nie nie nie, nie kierujemy się maksymą „Klient – nasz Pan.
W związku z nieco odmiennym wyglądem Bambik odwiedził neurologa i okulistę. Badania na pasożyty również zostały zrobione. Poniżej opisy:
Co oznaczają powyższe badania? Że za parę miesięcy koniecznie ponownie trzeba odwiedzić neurologa i okulistę. Przedstawiając czarny scenariusz – trzeba przygotować się na rezonans i koszta związane z ewentualnie wykrytymi wadami.
Póki co mały dokazuje, bryka i zachowuje się jak gdyby nigdy nic 🙂 Uffff
Uwielbia inne pieski, uwielbia ludzi. Z zachowania niczym nie odbiega od innych psów a jego oczy …. można się w nich zakochać od razu <3