Cisza, spokój, pisk opon, trzaśnięcie drzwiami. I zdezorientowany na środku pustej drogi pies, który z podkulonym ogonem pędził za samochodem, którym odjeżdżali jej ukochani ludzie…
Tak po krótce przedstawia się historia lany – naszej nowej podopiecznej, którą jacyś litościwi z niewiadomych powodów skazali na śmierć przez porzucenie. Mogła trafić do schroniska, z którego już by nie wyszła, mogła zostać potrącona przez samochód i cierpiąc na poboczu drogi umierałaby powolną, bolesną śmiercią. Mogło wydarzyć się wiele innych ale nie wydarzyło bo Lana trafiła pod naszą opiekę do naszego domu tymczasowego.
Poznałyśmy Lanę wzdłuż i wszerz. I tak się zastanawiamy: co było powodem, że pozbyli się jej jak śmiecia?
Czy zawiniła tym, że kocha człowieka, rozkłada brzuszek do głaskania i merda ogonem? Czy to, że zachowuje czystość w domu i potrafi zostawać sama śpiąc? A może to, że ma zachowania szczeniaka bo jest młodym psem i potrafi zjeść kapcie pozostawione na środku pokoju? Dlaczego nie spełniła oczekiwań ludzi? Czego było jej brak? Bo wg nas jest psem idealnym, mądrym, bystrym i na szczęście dla niej takim, iż mimo swoich przeżyć nie odczuwa żadnej traumy tylko wciąż kocha życie
Musimy zadbać o Lanę, zrobić badania krwi, porządnie nakarmić, zabezpieczyć na kleszcze, odrobaczyć i wykonać zabieg sterylizacji dlatego prosimy o wsparcie naszych działań:
✅Szybki przelew: https://mikropsy.org/darowizny/
✅Przelew tradycyjny:
nr konta 22 1090 1043 0000 0001 2026 4644
w tytule: darowizna na cele statutowe
✅PayPal fundacja@mikropsy.org
✅BLIK 603 481 484
✅darowiznę rzeczową w postaci:
➡️tabletek na kleszcze (Bravecto, Simparica, Nextgard)
➡️tabletek na robaki (Aniprazol, Dehinel Plus)
➡️karmy suchej Josera Festiwal
➡️karmy mokrej: Dolina Noteci, Animonda Gran Carno
Ratujemy zwierzęta tylko dzięki Waszemu wsparciu❗️
Dziękujemy w imieniu tych, które głosu nie mają <3
